Jedzenie dla kotki alergika

💔 Pomoc dla mojej kotki – alergiczki, która została bez karmy 🐾

Piszę ten opis z dużym stresem i nadzieją, że trafi on do dobrych ludzi, którzy zrozumieją, jak trudno jest, gdy los nagle się odwraca.

Z dnia na dzień straciłam pracę, a mimo intensywnych poszukiwań od kilku miesięcy – nie udało mi się znaleźć nowej. Czekam na zasiłek z ZUS (ok. 2200 zł), jednak same opłaty za mieszkanie, czynsz i rachunki pochłaniają znacznie więcej. Na koncie mam jedynie 550 zł i naprawdę nie wiem, jak dalej to wszystko udźwignąć.

Najbardziej martwię się o moją kotkę, która towarzyszy mi od lat i jest dla mnie jak rodzina.

To kotka z alergią pokarmową – może jeść tylko karmę bez zbóż i bez kurczaka, nawet w najmniejszej ilości. Jej organizm bardzo źle reaguje na większość produktów. Dobrze toleruje jedynie karmy typu Gussto (świeży indyk z tuńczykiem, jagnięcina, cielęcina).

Obecnie zostało nam tylko sześć puszek jedzenia – zapas na kilka dni.

Na co zbieram:

karmę hipoalergiczną (bez zbóż i kurczaka) – Gussto lub podobną jakościowo, żwirek dla kotki, ewentualne środki na przesyłkę, jeśli ktoś zechce pomóc karmą rzeczowo.

Całość środków z tej zrzutki zostanie przeznaczona wyłącznie na potrzeby kotki, by mogła przetrwać najbliższe trzy miesiące bez głodu i stresu.

Dlaczego proszę o pomoc:

To dla mnie bardzo trudne, bo zawsze byłam samodzielna i starałam się radzić sobie sama.

Ale w tej chwili sytuacja mnie przerosła.

Moja kotka jest dla mnie wszystkim – zawsze przy mnie, gdy życie staje się ciężkie. Nie wyobrażam sobie patrzeć, jak cierpi tylko dlatego, że chwilowo zabrakło mi sił i pieniędzy.

Dziękuję z całego serca za każdą pomoc.

Każda, nawet najmniejsza wpłata – 5, 10, 20 zł – pomoże nam przetrwać ten trudny moment.

Dziękuję wszystkim, którzy przeczytali ten opis, udostępnią zrzutkę lub dorzucą choć symboliczny grosz.

Dobro wraca – czasem właśnie wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy.